Lubicie sushi?
Jeśli o mnie chodzi, to mogłabym jeść je codziennie.
Kiedy kilka dni temu, zobaczyłam w Kwestii Smaku przepis na sushi z pieczonym łososiem w sosie teriyaki, wiedziałam że niebawem go wypróbuję.
Katar minął, zmysł węchu i smaku wrócił, więc nie było na co czekać.
Marynata teriyaki do łososia:
3 łyżki sosu sojowego
1 łyżka miodu lub syropu klonowego
1 łyżka octu ryżowego lub soku z cytryny/limonki
1 łyżeczka tartego korzenia imbiru
1 łyżka mirinu lub sake (jeśli nie mamy można pominąć)
Łososia opłukać i dokładnie osuszyć. Położyć skórką do dołu w małym naczyniu do zapiekania, sprawdzić czy filet nie ma ości. Wymieszać składniki marynaty i polać nią łososia. Przewrócić na drugą stronę skórką do góry i zostawić na godzinę. Piekarnik nagrzać do 190 stopni. Wstawić łososia i piec przez 16 minut. Wyjąć z piekarnika, po ostudzeniu zdjąć skórkę.
Więcej o sushi pisałam tutaj
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz