Nie lubię piersi z kurczaka.
No nie lubię i już.
Nie ma dla mnie bardziej nudnego mięsa, bez znaczenia jak świetnie może być doprawione, soczyste w środku itp.
Jeśli mam wybór, wybiorę wołowinę, polędwiczki czy inne czerwone mięso.
Ale rodzina się domaga... więcej kurczaków!
Mąż uwielbia, dziecku jest raczej wszystko jedno, bo na obiad najbardziej lubi czekoladę :-)
Więc czasem się zlituję i kupię coś drobiowego.
Od piersi drobiowych sto razy bardziej wolę udka, bioderka czy skrzydełka.
Powód jest oczywisty: skórka!
Chrupiąca, przypieczona.
I mięso zdecydowanie lepiej mi smakuje niż piersi.
Przepis na marynatę do pieczenia, podany niżej jest bardzo dobry.
Tak upieczonego kurczaka to ja mogę jeść!
Składniki:
4 udka kurczaka2 łyżki oliwy
2 łyżki miodu
1 czubata łyżka chili
1/2 łyżeczki tymianku
1 łyżeczka sosu sojowego
1/2 łyżeczki soli
ew. pieprz
Wymieszać wszystkie składniki marynaty i posmarować kurczaka. Najlepiej odstawić go na klika godzin do lodówki.
Kurczaka wstawić do nagrzanego do 180°C piekarnika i piekc ok. 45 minut, w połowie czasu pieczenia odwrócić na drugą stronę.
Smacznego.
źródło: tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz