Czasem lubię zrobić coś tylko dla siebie.
Tak by nikt mi nie marudził, duży - że nie ma w tym mięsa, mały - że kaszy nie lubi i to jest ohydne.
No cóż, zapewniam że ohydne to nie jest, uważam że bardzo smaczne ale wiadomo gusta są różne.
W końcu według małego, niewiele potraw jest w stanie wygrać z panierowanym kurczakiem czy pizzą.
Więc dziś coś tylko dla mnie.
Lekko, kolorowo i naprawdę smacznie.
Faszerowany bakłażan z kaszą, pomidorem, dobrze przyprawiony. Na koniec pieczenia posypałam go żółtym serem i natką pietruszki.
Składniki:
1 bakłażan
1 ząbek czosnku
przyprawy: sól, pieprz, 1 łyżeczka mielonej kolendry, 1 łyżeczka
mielonego kminu rzymskiego, 1 łyżeczka czerwonej papryki słodkiej lub
wędzonej, 1/2 łyżeczki kurkumy, szczypta ostrej papryki
2 łyżki oliwy
1/4 szklanki kaszy pęczak
kawałek papryczki chili
1 duży pomidor
świeża kolendra
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Bakłażana przekroić wzdłuż na pół,
miąższ ponacinać w kratkę na głębokość ok. 1 cm, zachowując ok. 1/2 cm
brzegów. Natrzeć go startym czosnkiem, przyprawami oraz 1 łyżką oliwy.
Połówki bakłażana ułożyć w naczyniu żaroodpornym rozcięciem do góry i
piec przez ok. 30 minut.
Ugotować kaszę pęczak (ok. 20 minut) do wchłonięcia całej wody (ok.
3/4 szklanki). Za pomocą łyżki wyjąć miąższ z podpieczonego bakłażana,
zostawiając skórkę i ok. 1/2 cm miąższu przy skórce.
Na patelnię wlać drugą łyżkę oliwy, dodać ugotowaną kaszę, miąższ
bakłażana, posiekaną chili i chwilę wszystko podsmażyć, następnie dodać
obranego i pokrojonego w kosteczkę pomidora, wymieszać i smażyć jeszcze
przez pół minuty.
Farsz włożyć w wydrążone połówki bakłażana i zapiekać przez 30 minut. Posypać kolendrą.
Smacznego.
źródło: kwestia smaku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz