Przeprowadzki to idealny moment na generalne porządki.
I o ile w szafach robię je na bieżąco zgodnie ze zmianą sezonów i z tempem wzrostu dziecka, o tyle w głębię kuchennych szafek tak często się nie zapuszczam. Znajduję więc teraz rzeczy o których kompletnie zapomniałam, jak nowy filtr do wody, zestaw do fondue czy komplet nigdy nierozpakowanych szklanek.
Liczę blachy do pieczenia i nie mogę uwierzyć że mam ich aż piętnaście! No tak, ale tu kwadrat mniejszy, tu większy, keksówki, prostokąty i koła w różnych rozmiarach... wszystkie potrzebne.
Gdzieś wysoko, wysoko w przedpokojowej szafie leżał sobie zapomniany grill elektryczny, nigdy nie było miejsca by ot tak sobie stał w kuchni. Zupełnie inaczej jest teraz, gdy z dnia na dzień rośnie liczba kartonów a pusta powierzchnia się powiększa. Jest więc miejsce na grilla i mam wrażenie że grilluję teraz więcej niż przez całe ubiegłe lato.
Dziś souvlaki, klasyka greckiej kuchni, drobiowe choć równie popularna jest też wieprzowa wersja.
Składniki:
4 filety z kurczaka (ok. 1 kg)
Marynata:
sok z 1 cytryny
60-70 ml oliwy
3 ząbki czosnku
1 łodyga rozmarynu (ok. 20-25 igiełek)
2 łyżki listków świeżego tymianku
1 łyżeczka suszonego oregano
1 łyżeczka soli
1/4 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
Rozmaryn drobno siekamy i mieszamy z pozostałymi składnikami marynaty.
Do marynaty dodajemy pokrojonego w kostkę kurczaka, dokładnie mieszamy i odstawiamy na pół godziny w chłodne miejsce.
Zamarynowanego kurczaka nabijamy na patyczki do szaszłyków i smażymy na suchej patelni grillowej (w marynacie była wystarczająca ilość oliwy) po ok. 7 minut z obu stron.
Smacznego.
źródło: gotowanie cieszy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz