Majówka się skończyła. Pogoda w tym roku dopisała, było bardzo ciepło i słonecznie. To niesamowite jak w przeciągu tygodnia się zazieleniło. Gdy przyjechaliśmy drzewa pokryte były pąkami, pierwszymi listkami... Wczoraj, gdy wyjeżdżaliśmy zieleń dosłowinie biła po oczach. Tak soczysta, intensywna. Spacery, ognisko, lepienie babek z piasku, drzemka w hamaku, pierwsza mini kąpiel w rzece... tak to był udany tydzień :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz