wtorek, 18 lutego 2014

Zupa cebulowa


Jestem.
Obudziłam się z zimowego snu, bo od kilku dni mamy... wiosnę!
Zima w tym roku okazała się bardzo łaskawa, choć to jeszcze nie koniec i może nas zaskoczyć śniegiem. Oby nie, niech już tak zostanie.
Zaczęły się ferie a wraz z nimi kolejne przeziębienie Iwa. Ale jak wytrzymać w domu, gdy za oknem piękne słońce i 10 stopni na termometrze? Uciekamy więc z domu na krótkie spacery, nakarmić kaczki.
A po spacerze, z wypiekami na twarzy zajadamy się zupą. Nie byle jaką! Francuską. Cebulową.






Zupa cebulowa
1kg cebuli - obranej i pokrojonej w piórka
5 łyżek masła
1 łyżka oliwy
1 litr wywaru warzywnego, drobiowego lub wołowego lub woda
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
sól i pieprz
opcjonalnie kieliszek białego wina

grzanki:
2 mini bagietki
kilka plastrów żółtego sera (najlepszy jest Gruyere, ale możemy użyć dowolnego)


Masło i oliwę rozpuszczamy na patelni. Dodajemy cebulę i dusimy ją na małym ogniu ok. 30 minut. Cebula ma mięknąć powoli. Mieszamy co jakiś czas.
Kiedy cebula zmięknie i stanie się złotobrązowa (od tego zależy ostateczny kolor zupy), dodajemy wywar, tymianek, sól i pieprz. Gotujemy 15 minut, a w tym czasie przygotowujemy grzanki:
bagietkę kroimy na kromki, na każdej układamy ser i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok 10 minut, aż ser zacznie się topić.
Gotową zupę wlewamy do miseczek. Na wierzchu układamy grzankę z serem.
Smacznego.
źródło: white plate




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz