Wybrałam tort kawowy, idealny do popołudniowej kawy z przyjaciółką.
Do tego tortu potrzebne są trzy blaty które piekłam równocześnie na dwóch blachach, z termoobiegiem. Po upieczeniu zostały w piekarniku na całą noc.
Bezy bywają kapryśne. Czasem pięknie rosną podczas pieczenia, by po wyłączeniu piekarnika opaść i popękać. Tak też się stało i tym razem. A może tak właśnie powinno być? Bezy nie są też najłatwiejsze do krojenia, kruszą się i ciągną, na szczęście pomaga nóż z piłką.
Tort wyszedł pyszny i mimo że nie jestem fanką kawy, bardzo mi smakował.
Do tego ładnie się prezentuje i szybko się robi.
Polecam!
Źródło: moje wypieki
Składniki na 3 blaty bezowe:
- 6 białek
- 250 g cukru pudru
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
Blachę do pieczenia wyłożyć papierem, na którym narysować 3 okręgi o średnicy 20 cm (najprościej odrysować jakiś talerzyk lub miseczkę). Ubić białka na sztywno, dalej ubijając dodawać cukier, łyżka po łyżce, co bardzo ważne - stopniowo. Na końcu delikatnie wmieszać skrobię i sok z cytryny.
Masę wyłożyć na narysowane koła. Piec przez 1 godzinę w 140ºC. Wyłączyć i lekko uchylić piekarnik - mają tak wystygnąć (najlepiej zrobić to na noc).
Składniki na masę kawową:
- 250 g serka mascarpone, schłodzonego
- 250 ml śmietany kremówki, schłodzonej
- 2 łyżeczki kawy instant rozpuszczone w 1 łyżce gorącej wody, schłodzone
- 2 łyżki cukru pudru
Wszystkie składniki włożyć do naczynia i ubić mikserem (przystawką do ubijania białek).
Masę podzielić na 2 części i przełożyć nią 3 blaty bezowe. Udekorować. Tort nadaje się od razu do spożycia. Przechowywać w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz