Biscotti, inaczej zwane cantucci to rodzaj włoskich ciasteczek pochodzących z Toskanii. Zawierają dużą ilość grubo siekanych migdałów, można dodać również żurawinę, rodzynki czy suszoną morelę. Piecze się je dwukrotnie, dzięki czemu są kruche i chrupiące. Przed zjedzeniem zazwyczaj zanurza się je w winie lub kawie, choć herbata też się nadaje.
Są uzależniające! Pierwsze zjadłam zaraz po zdjęciu z blachy, następne dwa zabraliśmy na spacer z psem, po obiedzie do herbaty zniknęły następne, a wieczór zakończyłam kieliszkiem wina z kolejnym sucharkiem.
Dzisiejszy dzień też zaczęłam z biscotti, tym razem z herbatą do towarzystwa.
Składniki:
1 duże jajko
90 g drobnego cukru do wypieków
1 szklanka mąki pszennej
pół łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (lub z migdałów)
100 g całych, obranych migdałów ( ja nie obierałam)
70 g drobno posiekanej suszonej moreli
Jajko lekko roztrzepać mikserem razem z
cukrem (bez rozdzielania na białko i żółtko). Dodać ekstrakt, mąkę
wymieszaną z proszkiem, wsypać migdały, morelę, zmiksować do połączenia
się składników.
Obsypując dłonie mąką uformować w podłużny
chlebek o długości około 20 cm. Ułożyć na blaszce oprószonej mąką
(ciasto będzie lepiące). Piec w temperaturze 175ºC przez 25 minut, aż
będzie złotobrązowe i twardsze. Wyjąć, wystudzić.
Po wystudzeniu pokroić go nożem z piłką na
1 cm kromeczki, na ukos. Ułożyć je na blaszce (poziomo) i podpiekać, aż
wyschną i zrobią się chrupiące (odwracając w połowie pieczenia na drugą
stronę), przez około 15 minut w temperaturze 180ºC.
Z przepisu otrzymamy około 15 biscotti, które można długo przechowywać w szczelnym pojemniku.
Smacznego.
źródło: moje wypieki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz