Trzecia w nocy.
Nie jestem śpiąca, buduję garaż z trzystu klocków lego.
Wiem że to synek powinien budować, w końcu to jego prezent, ale nie mogłam się powstrzymać :-)
Jeszcze tylko kilka minut i wyłączę piekarnik.
A w środku sernik z Nowego Yorku.
Na ciasteczkowym spodzie, delikatny, kremowy... mówią że to najlepszy sernik na świecie.
Składniki:
200 g ciasteczek typu digestive
75 g masła, roztopionego
800 g sera kremowego
190 g cukru pudru
4 jajka
3 żółtka
3 łyżeczki ekstraktu z wanilii
30 ml soku z cytryny
300 ml kwaśnej śmietany
Piekarnik nagrzać do temperatury 170 st. C.
Formę o średnicy 23 cm wysmarować masłem i wyłożyć dwoma kawałkami folii aluminiowej tak, by jej brzegi wystawały poza tortownicę. (Chodzi o to, że masa jest rzadka i nie powinna wypłynąć z tortownicy).
Ciasteczka zmielić, wymieszać z masłem i wyłożyć nimi dno tortownicy.
Ser, 170 g cukru pudru, jajka, żółtka, 2 lyżeczki ekstraktu z wanilii i sok z cytryny zmiksować do czasu, aż powstanie nam gładka masa. Następnie wylać ją na spód z ciasteczek.
wstawić do nagrzanego piekarnika i piec godzinę.
Śmietanę, pozostały cukier i wanilie zmiksować. Posmarować masą upieczony sernik i wstawić go na kolejne 10 minut do piekarnika.
Wyłączyć piekarnik, uchylic drzwiczki i pozwolić sernikowi ostygnąć. Następnie wstawić go do lodówki na 4 godziny.
źródło: white plate
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz