Zwłaszcza że za oknem piękne słońce, temperatura rośnie a na ogródkowych winoroślach zauważyłam pierwsze pączki?
Kończę ostatnie strony książki i rękawem ocieram łzy, nie takiego zakończenia się spodziewałam.
Na pocieszenie robię sobie gorącą czekoladę, trwa to całe trzy minuty a tyle przyjemności.
Wprawdzie obiecałam sobie że od poniedziałku kończę ze słodyczami, wiosna idzie jest pretekst... ale czy na pewno myślałam właśnie o tym poniedziałku?
Składniki na jedną porcję:
200ml mleka 3,2%
50g czekolady gorzkiej
Mleko
podgrzać w garnuszku. Dodać posiekaną czekoladę i mieszać aż do
rozpuszczenia. Czekoladę można doprawić cynamonem, odrobiną chili.
Zamiast mleka można użyć śmietanki, jednak dla mnie ta wersja jest zbyt słodka i ciężka.
Trzeba znaleźć wariant odpowiedni dla siebie.
Dla dzieci można użyć czekolady mlecznej lub pomieszanej z gorzką, wtedy napój będzie słodszy.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz