piątek, 25 października 2013

Migawki z weekendu, cz. 10. A może nad morze?

Pusto. Cicho. Spokojnie.
Ani jednego straganu, czynne dwie knajpy.
Plaża tylko dla nas, bez przepychania się i szukania wolnego skrawka piasku.
Bez rozwrzeszczanych dzieciaków i sprzedawców próbujących sprzedać pączki, orzeszki, lody...
Jesień to najlepszy czas na polskie morze.
No chyba, że ktoś lubi ten cały cyrk w sezonie...














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz