Czy mogę coś słodkiego?
To pytanie słyszę kilka razy dziennie. W tygodniu rzadziej, w weekend średnio co godzinę.
I całe szczęście że Iwo, mimo że doskonale wie gdzie w domu są słodycze nie częstuje się sam. Zawsze pyta. Czasem wystarczy krówka, kostka czekolady, czasem garść rodzynek czy kilka orzeszków.
Ale dziś prawdziwa słodka uczta: pieczone jabłka z bakaliami i miodem.
Do tego lody waniliowe... i uśmiech nie schodzi z twarzy mojego dziecka!
Składniki:
2 średnie jabłka
4 łyżki bakalii: orzechy włoskie, laskowe, rodzynki, suszone śliwki, żurawina itp.
2 łyżki płynnego miodu
Jabłka myjemy, osuszamy. Ścinamy czubki jabłek i wydrążamy gniazdo nasienne i trochę miąższu.
Bakalie drobno siekamy i dokładnie mieszamy z miodem. Można dodać odrobinę cynamonu. Farszem nadziewamy jabłka, przykrywamy czubkami i zapiekamy w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez ok. 20 - 30 minut. Podajemy gorące, najlepiej z domowymi lodami waniliowymi, przepis tutaj.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz